Japończycy panicznie wykupują ryż. Rząd wzywa do spokoju
Mieszkańcy Japonii próbują robić zapasy ryżu tak duże, że sklepy ograniczają sprzedaż. Pęd do zakupów nakręcają ostrzeżenia o możliwym trzęsieniu ziemi i pogłoski o trudnej sytuacji na światowym rynku ryżu.
Andrzej Mandel
2024-08-28, 12:33
Seria tajfunów, ostrzeżenie przed potężnym trzęsieniem ziemi oraz pogłoski o trudnej sytuacji na światowym rynku ryżu sprawiły, że Japończycy masowo próbują robić zapasy. Spowodowało to już niedobory ryżu w sklepach.
Sklepy w Japonii ograniczają sprzedaż ryżu
Pracownik sieci sklepów Fresco powiedział agencji AFP, że sieci udało się w trakcie obecnego lata kupić tylko połowę zwykłej ilości ryżu. A to, co trafia do sklepów, błyskawicznie znika z półek. Należąca do Seven&I Holdings sieć Ito-Yokado wprowadziła już ograniczenie sprzedaży. Klienci mogą kupić jedno opakowanie ryżu (10 kg) na rodzinę. W efekcie pojawiły się żądania, by rząd zakazał eksportu japońskiego ryżu (mającego w Japonii najlepszą opinię).
Branża gastronomiczna narzeka na wzrost kosztów
Niedobory przekładają się na rosnące ceny ryżu. W porównaniu do 2023 roku wzrosły one w lipcu 2024 o 18 procent. To najwyższy wzrost cen w ciągu 20 lat. Branża gastronomiczna i hotelowa narzeka w związku z tym na wzrost kosztów.
Ceny ryżu rosną również z powodu, który dla branży HoReCa (hotele, restauracje, kawiarnie) jest powodem do zadowolenia. Wzrosła bowiem liczba turystów z zagranicy. Ale do tego dochodzi również rosnąca popularność ryżu z Japonii w Europie i USA, gdzie coraz chętniej sięga się po typowo japońskie dania.
REKLAMA
Stabilna sytuacja na światowym rynku ryżu
Japońska panika ryżowa nie ma zbyt wiele wspólnego z sytuacją na światowym rynku ryżu. Co prawda Indie zakazały eksportu ryżu (poza odmianą Basmati), ale światowe zbiory będą bliskie rekordu i wyniosą prawdopodobnie 527,7 mln ton. To zaledwie 464 tys. ton mniej niż w sezonie 2023/2024.
Po rynku, jak twierdzi ISBiznes, krążą pogłoski o skupywaniu ryżu przez Rosję, która przekazuje później ryż Korei Północnej, w zamian za amunicję i sprzęt wojskowy. Panikę w Japonii mieliby również nasilać "rosyjscy i chińscy" agenci.
Rząd Japonii apeluje o spokój
Minister rolnictwa Tetsushi Sakamoto zaapelował we wtorek o spokój.
- Prosimy o zachowanie rozwagi w podejmowanych przez Państwa działaniach zakupowych i kupowanie tylko takiej ilości ryżu, jakiej Państwo potrzebują - powiedział cytowany przez "Japan Today" Sakamoto, podkreślając, że "sytuacja niedoboru podaży będzie stopniowo rozwiązywana".
REKLAMA
Czytaj także:
ISBiznes/JapanToday/AM
REKLAMA