Rafał Grupiński: moje myśli płynęły do tych najbliższych

2011-04-09, 10:00

Rafał Grupiński: moje myśli płynęły do tych najbliższych
Ludzie zapalają znicze przy modelu rządowego Tu-154M przed Pałacem Prezydenckim, w pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej.Foto: (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

- To bardzo trudne wspomnienie. Wiedziałem, że zginął prezydent Lech Kaczyński z małżonką, jednak moje myśli płynęły do tych najbliższych, których jeszcze dzień wcześniej widziałem. To Grzegorz Dolniak, Sebastian Karpiniuk i Arkadiusz Rybicki – mówi Rafał Grupiński, poseł PO.

- Dwójka z nich poleciała na moje miejsce i miejsce Grzegorza Schetyny – dodaje Grupiński.

- Z Arkadiuszem Rybickim współpracowałem w sprawach  historycznych. Wspólnie przygotowywaliśmy ustawę o IPN. Rozmawialiśmy o przeszłości, o tym jak ją rozliczać. Łączyło nas doświadczenie z opozycji demokratycznej – wspomina Rafał Grupiński.

Więcej w serwisie Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 >>>


/

rk

Polecane

Wróć do strony głównej