"Lisia wolność słowa". Z portalu zniknął wywiad krytykujący rząd

- Byłem jeszcze umówiony z dziennikarzami na ustalenia dotyczące zdjęć, gdy dostałem telefon, że przynajmniej do poniedziałku nic z tego, bo wywiad został usunięty - mówi "Rz" gen. Sławomir Petelicki.

Twórca GROM i członek Zespołu Ekspertów Niezależnych w rozmowie z Wprost24.pl  powiedział m.in., że nie ulega wątpliwości, że lot 10 kwietnia do Smoleńska miał status wojskowy, a odpowiedzialność za jego przygotowanie ponosi Kancelaria Premiera Donalda Tuska. Zdaniem Petelickiego zachowanie premiera Tuska tuż po katastrofie spowodowało, iż Polska straciła wiarygodność w NATO. - Efekt? Tuż po katastrofie USA podjęły decyzję o tym, że – wbrew wcześniejszym ustaleniom – nie przekażą nam uzbrojonych zestawów rakietowych Patriot - mówił w wywiadzie Petelicki.

Esemesy z instrukcją  

Były szef GROM  w rozmowie z Wprost24.pl ujawnił również, że tuż po katastrofie smoleńskiej czołowi politycy PO otrzymali esemesy z instrukcją na temat tego, jak mają się wypowiadać na temat katastrofy. Mieli mówić, że katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. "Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił".

- Podejrzewam, że właśnie wypowiedź o emesach powstałych w trójkącie Donald Tusk - Tomasz Arabski - Paweł Graś kogoś bardzo zabolała. Do tego stopnia, że zadecydowano o usunięciu wywiadu - mówi "Rz" gen. Petelicki. I dodaje, że według jego wiedzy na skasowanie rozmowy ze stron internetowych Wprost 24.pl miał naciskać, choć formalnie nie kieruje portalem, naczelny tygodnika "Wprost" Tomasz Lis. - To jest właśnie "lisia wolność słowa - komentuje gen. Sławomir Petelicki.

REKLAMA

to, rp.pl