Michałowski: w Smoleńsku jest dużo miejsca, by złożyć kwiaty
Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski uważa, że Rosjanie zmieniając tablicę w Smoleńsku doprowadzili do "bardzo smutnej sytuacji".
2011-04-10, 13:35
Posłuchaj
Minister Michałowski po zakończeniu mszy świętej w intencji ofiar katastrofy w katedrze na Wawelu mówił dziennikarzom, że nie ma znaczenia, w którym miejscu w Smoleńsku zostaną złożone kwiaty.
- Przed południem delegacja polskiej ambasady w Moskwie złożyła wieńce obok brzozy, w której tkwi metalowy fragment samolotu - mówił Michałowski. Szef prezydenckiej kancelarii powiedział, że miejsce katastrofy jest rozległe i w zasadzie każde miejsce jest dobre do uczczenia ofiar katastrofy. Ma nadzieję, że ostatnie wydarzenia związane z zamianą tablicy niie wpłyną znacząco na stan relacji polsko-rosyjskich.
Na nowej dwujęzycznej tablicy znajduje się napis: "Pamięci 96 Polaków na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku".
Na wcześniej znajdującej się tam tablicy znajdowało się sformułowanie: "zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 r." Poprzednia tablica została umieszczona w listopadzie ubiegłego roku przez część rodzin ofiar podpisanych jako Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010.
REKLAMA
Relacja z obchodów pierwszej rocznicy katastrofy smoleńskiej>>>
IAR, agkm
REKLAMA