Aleksandr Łukaszenka o wybuchu w Mińsku: rzucono nam poważne wyzwanie
Tak białoruski prezydent skomentował wybuch w mińskim metrze w którym zginęło 11 osób a ponad sto zostało rannych
2011-04-11, 21:41
Posłuchaj
Zwracając się na naradzie do szefów ministerstwa obrony, KGB, prokuratury generalnej i innych resortów, Łukaszenka powiedział: "Rzucono nam poważne wyzwanie. Potrzebna jest adekwatna odpowiedź i trzeba znaleźć tę odpowiedź".
Dodał: "Uprzedzałem was, że nie dadzą nam żyć spokojnie".
Łukaszenka nie wykluczył, że eksplozja została zorganizowana przez - jak się wyraził - osoby z zewnątrz, przez co prawdopodobnie miał na myśli obcokrajowców.
W trakcie narady z ministrami Łukaszenka polecił m.in. skontrolowanie stanu broni i materiałów wybuchowych w magazynach.
Białoruski prezydent zapowiedział też, że przyjmie pomoc Rosji. Wcześniej Dmitrij Miedwiediew zaproponował Łukaszence pomoc w śledztwie w sprawie "zamachu terrorystycznego w metrze w Mińsku". Tak rozmowę telefoniczną obu prezydentów zrelacjonowała dziennikarzom rzeczniczka rosyjskiej głowy państwa, Natalia Timakowa. Według niej, pomoc miałaby też obejmować poszukiwania organizatorów ataku i osób, które zamach przeprowadziły.
REKLAMA
mch
REKLAMA