Wybuch w strategicznym porcie Iranu. To było paliwo z Chin?

Liczba ofiar po eksplozji w irańskim porcie Shahid Rajaee stale rośnie. Nie żyje 25 osób, około 800 osób jest rannych. Eksplozja miała miejsce w sobotę, w trakcie rozmów delegacji USA i Iranu w Omanie. Wciąż szaleje pożar. Irańskie źródła podają, że wybuchły chemikalia. Jedna z firm prywatnych sugeruje, że mogła eksplodować substancja z Chin, składnik paliwa rakietowego, ale to niepotwierdzona informacja, zastrzega Associated Press.

2025-04-27, 10:32

Wybuch w strategicznym porcie Iranu. To było paliwo z Chin?
Potężna chmura dymu po wybuchu w głównym porcie Iranu. Foto: PAP/EPA/IRIB HANDOUT

Czarna wielka chmura w ważnym porcie

Po eksplozji w irańskim porcie Shahid Rajaee w pobliżu miasta Bandar Abbas na południu Iranu nie żyje 25 ludzi a rannych jest około 800 osób. Port znajduje się tuż nad Cieśniną Ormuz, przez którą przepływa 20 procent światowego transportu ropy. Shahid Rajaee jest zaś największym irańskim węzłem kontenerowym, obsługuje większość towarów kontenerowych kraju.

Do wybuchu doszło rano w sobotę 26 kwietnia. Eksplozja doprowadziła do zatrzymania pracy w porcie.  W niedzielę zaczyna on już częściowo wracać do pracy, tam gdzie to możliwe - pokazano zdjęcie rozładunku jednego ze statków komercyjnych. 

Oficjalne kanały informacyjne Iranu wyemitowały materiał filmowy przedstawiający ogromną czarno-niecopomarańczową chmurę dymu unoszącą się nad portem. Wybuchł pożar. Zdjecia pokazywały też zniszczony budynek, rannych ludzi. Potężny wybuch wybijał okna w domach oddalonych o kilka kilometrów. Wybuchł pożar, do tej pory nieugaszony, choć przez całą noc zrzucano w powietrza materiały gaśnicze i wodę.

Władze ostrzegały, że powietrze jest zanieczyszczone przez amoniak, dwutlenek siarki i dwutlenek azotu. Szkoły i biura w Bandar Abbas są w niedzielę zamknięte.

REKLAMA

Trwa badania przyczyn

Nieznane są przyczyny zdarzenia. Hossein Zafari, rzecznik irańskiej organizacji zarządzania kryzysowego stwierdził, że chodzi o złe przechowywanie chemikaliów w kontenerach. - Wcześniej dyrektor generalny zarządzania kryzysowego ostrzegał ten port podczas swoich wizyt i wskazywał na możliwość niebezpieczeństwa  - powiedział Zafari. Nie ustalono wciąż dokładnej przyczyny. Prezydent Iranu Masoud Pezeshkian nakazał wszczęcie dochodzenia w sprawie incydentu.

Shahid Rajaee Shahid Rajaee

Czy to paliwo z Chin?

Są spekulacje na ten temat. Jak podaje Associated Press, prywatna firma ochroniarska Ambrey twierdzi, że port otrzymał w marcu komponent paliwa rakietowego z Chin. Miała to być dostawa nadchloranu amonu z Chin dwoma statkami do Iranu, Ta substancja chemiczna miała być używana do produkcji stałego paliwa rakietowego. AFP dodaje, że Iran wcześniej zużył część zapasów. Czy Iran chciał uzupełnić zapasy? Jednocześnie agencja wskazuje, że nie ma potwierdzenia, że statki z takim paliwem faktycznie cumowały w porcie.

Czy Iran, mając w pamięci wybuch chemikaliów w Bejrucie, nie wycofałby statków? - pyta AFP. Wskazuje jednak, że miksery do mieszania paliwa były po atakach na Izrael na celowniku Tel Awiwu.

REKLAMA

Rozmowy Iranu i USA. Trump myśli, że zawrą porozumienie

Do eksplozji doszło krótko po tym, gdy w Omanie w sobotę rano rozpoczęły się rozmowy delegacji USA i Iranu.

Iran rozpoczął właśnie trzecią rundę rozmów nuklearnych ze Stanami Zjednoczonymi w Omanie, ale nie było żadnych oznak związku między tymi dwoma wydarzeniami - podaje Agencja Reutera.

W piątek przed wylotem do Rzymu prezydent USA Donald Trump zasygnalizował pewność co do zawarcia nowego paktu, który zablokowałby Iranowi drogę do bomby atomowej. Wcześniej spotykali się m.in. negocjatorzy. W sobotę miały miejsce negocjacje m.in. irańskim ministrem spraw zagranicznych Abbasem Araqchi a wysłannikiem Trumpa na Bliski Wschód Stevem Witkoffem.

REKLAMA

Jakie są perspektywy rozmów? Agencja Reutersa ocenia, że obie strony deklarują wolę rozmów, ale ich stanowiska są dość oddalone. Dlaczego? Reuters pisze o dwóch przeszkodach. Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział w tym tygodniu, że Iran będzie musiał całkowicie zaprzestać wzbogacania uranu na mocy umowy i importować wszelki wzbogacony uran, którego potrzebuje do zasilania swojej jedynej działającej elektrowni atomowej, Bushehr. Teheran jest skłonny negocjować pewne ograniczenia w zamian za zniesienie sankcji, według irańskich urzędników, ale zakończenie programu wzbogacania lub zrzeczenie się zapasów wzbogaconego uranu to jedne z „czerwonych linii Iranu, których nie można przekroczyć” w rozmowach. Ponadto państwa europejskie zasugerowały negocjatorom z USA, że kompleksowe porozumienie powinno obejmować ograniczenia uniemożliwiające Iranowi nabycie lub sfinalizowanie zdolności do umieszczenia głowicy nuklearnej w rakiecie balistycznej, Teheran zaś pozostaje na stanowisku, że jego program rakietowy nie podlega negocjacjom.

Putin zaoferował pomoc

Rano w niedzielę swoje kondolencje Iranowi złożył Władimir Putin. Zaoferował pomoc w zwalczaniu skutków pożaru.

***

***

REKLAMA


Cieśnina Ormuz Cieśnina Ormuz

***

Źródło: AP/AFP/Reuters/IAR/PAP/agkm

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej