Antysemickie słowa Brauna. Będzie zawiadomienie do prokuratury
"W sprawie nienawistnych wypowiedzi Grzegorza Brauna, które padły podczas dzisiejszej debaty, złożę jutro doniesienie do prokuratury" - przekazała kandydatka Lewicy Magdalena Biejat za pośrednictwem platformy X.
2025-04-28, 20:47
Magdalena Biejat złoży zawiadomienie ws. słów Brauna
"Demokracja to przestrzeń ścierania się poglądów. Czasem skrajnych. Ale ta wolność ścierania się poglądów nie może być usprawiedliwieniem propagowania nienawiści. I to powinno łączyć wszystkich ponad podziałami" - dodała we wpisie.
Słowa Brauna wywołały oburzenie
W czasie poniedziałkowej debaty prezydenckiej Grzegorz Braun miał kilka wypowiedzi, które uderzały czy to w Izrael, czy Żydów w ogóle. Pierwszą zaliczył już na samym początku, kiedy Adrian Zandberg zapytał go o stosunek do zbrodni wojennych Władimira Putina. Kandydat Razem podkreślił, że Grzegorz Braun unika nazywania prezydenta Rosji zbrodniarzem - zupełnie odwrotnie niż w przypadku Benjamina Netanjahu.
W odpowiedzi Braun zasugerował m.in., że Izrael mógłby zaatakować Polskę, jeśli znajdowałby się bliżej. - Chwała Bogu, nie graniczymy z żydowskim państwem położonym na terenach Palestyny, bo wówczas ludobójcza polityka, reklamowana przez ministrów, rabinów i generałów państwa Izrael, mogłaby zwrócić się przeciw nam. Państwo Izrael jest Polakom stręczone jako sojusznik, jakiś "lotniskowiec cywilizacji europejskiej" (…). Jak posłuchamy tych generałów, rabinów, którzy mówią, że Palestyńczycy to nie ludzie, (…) że goje, jak zwierzęta, są od tego, żeby służyć Żydom, no to widzimy kontrfaktyczność takiej koncepcji Izraela jako sojusznika, przyjaciela i kooperanta Polski - stwierdził.
Rafał Trzaskowski nie wytrzymał. Odszedł od pulpitu
Później do tych słów odniosła się właśnie Magdalena Biejat, która uznała je za skandaliczne i nazwała je "antysemickim ściekiem". To jednak nie był koniec tego typu wypowiedzi Brauna. Kolejna padła w czasie jego starcia z Rafałem Trzaskowskim, którego wywołał do pulpitu.
REKLAMA
- Parę dni temu był pan oflagowany tym "żydowskim żonkilem", tym znakiem hańby - mówił kandydat Konfederacji Korony Polskiej. Na to Rafał Trzaskowski zareagował oburzeniem.
- O czym pan mówi? Jakiej hańby? To było powstanie w getcie. O czym pan opowiada? To są bohaterowie naszej historii. To jest coś nieprawdopodobnego, ja nie będę tego słuchał - stwierdził, po czym odszedł od pulpitu.
- Trzaskowski kontra Nawrocki. "Pacynka Kaczyńskiego, zastępca Tuska"
- Maciak o "podziwie" dla Putina. Konsternacja w studiu. "To nieprawdopodobne"
- Senyszyn chce być kapelanką ateistów w wojsku. Nawrocki odpowiada
Źródło: Polskie Radio/X/egz
REKLAMA
REKLAMA