"Kardynalny błąd" - demonstracje w rocznicę pochówku pary prezydenckiej
"Kardynalny błąd" - chorągiewki z takim napisem rozdawali przeciwnicy pochówku pary prezydenckiej na Wawelu. Zwolennicy wznosząc okrzyki "Pamiętamy" wypuścili w powietrze białe balony.
2011-04-19, 06:30
Posłuchaj
Demonstracje w rocznicę pochówku pary prezydenckiej - relacja Tomasza Kułakowskiego
Dodaj do playlisty
O godz. 17 kilkudziesięciu przeciwników pochówku pary prezydenckiej na Wawelu zgromadziło się u jego podnóża. Demonstracja zorganizowana przez stowarzyszenie Obywatelski Wawel, odbyła się pod hasłem "Wawel bez polityków".
Manifestujący domagali się "odpolitycznienia Wawelu", który - ich zdaniem, powinien służyć mieszkańcom Krakowa i turystom, zaś symbole narodowe nie mogą być zawłaszczane przez polityków.
Organizatorzy akcji przekonywali, źe nie ma ona na celu doprowadzenia do przenosin ciał pary prezydenckiej do Warszawy.
Demonstrujący ubrani w odblaskowe kamizelki utworzyli szpaler przed wejściem na zamek od strony ulicy Kanoniczej. Rozdawali przechodniom chorągiewki z napisem "Kardynalny błąd 18.04.2010".
Po godzinie 20 ruszyli spod wzgórza zamkowego pod Katyński Krzyż.
Manifestujący domagali się "odpolitycznienia Wawelu", który - ich zdaniem, powinien służyć mieszkańcom Krakowa i turystom, zaś symbole narodowe nie mogą być zawłaszczane przez polityków.
Organizatorzy akcji przekonywali, źe nie ma ona na celu doprowadzenia do przenosin ciał pary prezydenckiej do Warszawy.
Demonstrujący ubrani w odblaskowe kamizelki utworzyli szpaler przed wejściem na zamek od strony ulicy Kanoniczej. Rozdawali przechodniom chorągiewki z napisem "Kardynalny błąd 18.04.2010".
Po godzinie 20 ruszyli spod wzgórza zamkowego pod Katyński Krzyż.
fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Około godz. 18 grupa zwolenników pochówku tragicznie zmarłego prezydenta na Wawelu na krakowskim Rynku wypuściła w niebo 96 białych balonów, mających upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej.
O godz. 19 przed świątynią zgromadziło się kilkaset osób, zwolenników pochówku tragicznie zmarłego prezydenta na Wawelu, z klubów "Gazety Polskiej" z całego kraju. O godz. 20.30 z biało-czerwonymi flagami, transparentami oraz fotografiami Lecha i Marii Kaczyńskich wyruszyli oni również w okolice Krzyża Katyńskiego.
fot. PAP/Jacek Bednarczyk
"Dzięki wam trwa pamięć o moim tacie"
Około godz. 21 obie manifestacje spotkały się przed Krzyżem Katyńskim. O spokój i bezpieczeństwo na miejscu wiecu dba ponad stu policjantów.
Na miejscu odbyła się modlitwa, którą poprowadził ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski. Głos zabrała także Marta Kaczyńska, która podziękowała zebranym za pamięć o Lechu Kaczyńskim. - Dzięki Wam trwa pamięć o moim tacie - powiedziała.
Rocznica pogrzebu pary prezydenckiej
W poniedziałek mija pierwsza rocznica pogrzebu pary prezydenckiej w Krakowie. Lech i Maria Kaczyńscy, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia ubiegłego roku, spoczęli na Wawelu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
Grób pary prezydenckiej odwiedzają Polacy, którzy przybyli tu z całej Polski. Dla wielu z nich jest to ogromne przeżycie. Mówią, że przyjeżdżają w to miejsce, by złożyć hołd prezydentowi. Niektórzy przyjeżdżają po raz kolejny.
IAR,kk
fot. PAP/Jacek Bednarczyk
"Dzięki wam trwa pamięć o moim tacie"
Około godz. 21 obie manifestacje spotkały się przed Krzyżem Katyńskim. O spokój i bezpieczeństwo na miejscu wiecu dba ponad stu policjantów.
Na miejscu odbyła się modlitwa, którą poprowadził ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski. Głos zabrała także Marta Kaczyńska, która podziękowała zebranym za pamięć o Lechu Kaczyńskim. - Dzięki Wam trwa pamięć o moim tacie - powiedziała.
Rocznica pogrzebu pary prezydenckiej
W poniedziałek mija pierwsza rocznica pogrzebu pary prezydenckiej w Krakowie. Lech i Maria Kaczyńscy, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia ubiegłego roku, spoczęli na Wawelu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
Grób pary prezydenckiej odwiedzają Polacy, którzy przybyli tu z całej Polski. Dla wielu z nich jest to ogromne przeżycie. Mówią, że przyjeżdżają w to miejsce, by złożyć hołd prezydentowi. Niektórzy przyjeżdżają po raz kolejny.
IAR,kk
REKLAMA