Uczelnia obiecuje twoją wymarzoną specjalizację? Czy na pewno ją otworzy?

Jeśli idziesz na studia skuszony atrakcyjną specjalnością, uważaj, bo uczelnia wcale nie musi jej otworzyć.

2011-04-20, 07:17

Uczelnia obiecuje twoją wymarzoną specjalizację? Czy na pewno ją otworzy?
. Foto: (fot. sxc.hu)

To przestroga dla maturzystów  wybierających kierunek studiów pod katem wymarzonego zawodu.

Jak pisze "Metro" jedna ze studentek z Katowic zdecydowała  na fizykę medyczną ze specjalnością optyka w medycynie na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach uzupełniających chciała otworzyć salon korekty wzroku lub konstruować specjalistyczne urządzenia optyczne.

Na drugim roku okazało się, że ta specjalność najprawdopodobniej nie zostanie otwarta z powodu zbyt  małej liczby chętnych.  Konkretnie chodziło o 10 studentów, którzy mieli te same zainteresowania, co wspomniana Katowiczanka. Wówczas wyszło na jaw, że kierunek może zostać uruchomiony, jeśli wybrało go min. 25 osób.

gs



Polecane

Wróć do strony głównej