Tłum chętnych do czytania "Don Kichota": sportowcy, aktorzy, politycy
W Madrycie trwa 48-godzinne czytanie "Don Kichota".
2011-04-23, 14:37
Posłuchaj
Dzieło Miguela Cervantesa czytane jest z okazji Światowego Dnia Książki - święta ustanowionego przez UNESCO z inicjatywy Hiszpanii. "Don Kichota" wybrano nieprzypadkowo - bowiem 23 kwietnia przypada rocznica śmierci Cervantesa.
W madryckim Centrum Sztuk Pięknych panuje gwar. Maraton czytania "Don Kichota" odbywa się w Sali Kolumnowej Centrum. - W pewnym miasteczku La Manchy, którego nazwy nie pamiętam... - pierwsze słowa dzieła Cervantesa przeczytał minister edukacji Angel Gabilondo. Za nim natychmiast ustawił się sznur chętnych do głośnego czytania lektury: przypadkowi przechodnie, aktorzy, politycy, dziennikarze, turyści, sportowcy.
Odkąd przed 15 laty rozpoczęto 48-godzinne czytanie "Don Kichota", ani razu nie zdarzyło się jeszcze, żeby zabrakło chętnych, nawet o świcie. Nie brakuje ich również w Wielką Sobotę.
Pierwsza współczesna nowela - bo tak przez wielu została określona opowieść o rycerzu, który walczył z wiatrakami - została przetłumaczona na ponad 50 języków i jest drugą po Biblii najczęściej sprzedawaną na świecie książką.
IAR, sm
REKLAMA