Gang naciągaczy na A4. Oszuści proponują fałszywe wyroby ze złota
Kierowcom na autostradzie A4 na Opolszczyźnie oszuści proponują kupno biżuterii, która zamiast ze złota jest wykonana z tombaku.
2011-04-26, 17:35
Posłuchaj
Policjanci ostrzegają przed grupami naciągaczy pochodzącymi z Rumunii. - Na szybki zysk naprawdę nie ma co liczyć, a poszkodowanych jest coraz więcej - mówi Sebastian Górski z komisariatu w Niemodlinie.
- Kierujący są zatrzymywanie pod pretekstem awarii, braku paliwa, ewentualnie, że czekają na holowanie pojazdu a nie mają polskich złotówek. W tym momencie oszuści wyciągają wyroby ze złota, które okazują się tombakiem i ludzie są oszukiwani na setki a niektórzy na tysiące złotych – informuje funkcjonariusz.
Policja autostradowa nie jest w stanie wyłapać oszustów. Ci, gdy tylko zobaczą radiowóz na A4, przekazują informacje swoim znajomym - oszustom w innych samochodach - i znikają. Poszkodowani zwykle dopiero w domu orientują się, że zostali oszukani.
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA