Echa protestów w Syrii. Unia Europejska rozważa nałożenie sankcji
Po południu w Brukseli spotykają się przedstawiciele 27 państw członkowskich. O zorganizowanie nadzwyczajnej narady prosiły Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Włochy.
2011-04-29, 02:10
Posłuchaj
Urzędnicy w Komisji Europejskiej nie chcą mówić jakiego rodzaju sankcje mogą być zatwierdzone. - Wszystkie możliwości są rozpatrywane - powiedział rzecznik Komisji Michael Mann.
Bruksela z pewnością zacznie od wprowadzenia zakazu wjazdu na teren Unii dla przedstawicieli syryjskiego reżimu i zamrożenia ich aktywów finansowych w Europie.
Mówi się też, że możliwe jest wstrzymanie unijnej pomocy finansowej dla Syrii. W najbliższych latach Wspólnota przeznaczyła prawie 130 milionów euro między innym na reformy i rozwój gospodarczy oraz na wsparcie obszarów wiejskich.
Teraz ta finansowa pomoc może być wstrzymana, podobnie jak inwestycje w Syrii finansowane przez Europejski Bank Inwestycyjny, opiewające na sumę miliarda 300 milionów euro.
Do nałożenia sankcji potrzebna jest jednomyślna zgoda wszystkich krajów członkowskich Unii.
W krwawo stłumionych protestach antyrządowych w Syrii - według doniesień agencyjnych - zginęło ponad 450 osób.
Czytaj więcej w specjalnym serwisie: Raport Arabia>>>
IAR,kk
REKLAMA