Druga skrzynka airbusa znaleziona w oceanie - z rozmowami z kabiny
Skrzynkę udało się odnaleźć ekipom prowadzącym dochodzenie w sprawie katastrofy samolotu Air France. Airbus A 330 runął do Atlantyku 1 czerwca 2009 roku. Na pokładzie znajdowało się 228 osób.
2011-05-03, 08:47
Posłuchaj
To druga czarna skrzynka znaleziona w ciągu kilku dni na dnie oceanu. Pierwsza zawierała dane dotyczące parametrów lotu, ta rejestrowała rozmowy pilotów w kokpicie i z kontrolerami lotów na ziemi. Czarną skrzynkę zlokalizowano na głębokości niemal 4 kilometrów, na której spoczywa także wrak samolotu. Urządzenie udało się znaleźć i wyciągnąć na powierzchnię dzięki zdalnie sterowanym robotom. Główne wątpliwości, które dręczą ekspertów, to odporność obydwu czarnych skrzynek na korozję. Urządzenia leżały na dnie oceanu przez prawie dwa lata. Odczytywanie kart pamięci ma potrwać do końca maja.
Biuro Dochodzeń i Analiz, które prowadzi poszukiwania szczątków samolotu, zorganizowało bezprecedensową w swoich rozmiarach operację - jej koszt ocenia się na 33 miliony euro.
Wyjaśnienie okoliczności katastrofy jest bardzo ważne dla rodzin ofiar, ale także przyniosłoby konkretne korzyści dla lotnictwa cywilnego. Część specjalistów jest bowiem zdania, że przyczyną tragedii była wada urządzenia do pomiaru prędkości montowanego w samolotach Airbus.
IAR, agkm
REKLAMA
REKLAMA