Japonia po katastrofie. Premier nakazał zamknięcie elektrowni atomowej
W piątek szef japońskiego rządu podjął decyzję o zamknięciu elektrowni atomowej Hamaoka. Wiąże się to z ryzykiem wystąpienia potężnych wstrząsów sejsmicznych.
2011-05-06, 12:05
Posłuchaj
Premier Naoto Kan zwrócił się do zarządzającej siłownią firmy Chubu Electric Power, by wstrzymała działanie wszystkich reaktorów elektrowni nuklearnej Hamaoka, która znajduje się w mieście Omaezaki, w prefekturze Shizuoka, na wschodnim wybrzeżu kraju.
Zaostrzenie wymogów bezpieczeństwa
- Podjęliśmy tę decyzję dla bezpieczeństwa obywateli - mówił Kan na konferencji prasowej. Według rządowych ekspertów, istnieje 87 proc. szans, że w ciągu 30 lat teren, na którym znajduje się siłownia Hamaoka, nawiedzi trzęsienie ziemi o sile 8 w skali Richtera. Premier dodał, że siłownia, znajdująca się ok. 200 km na południowy zachód od Tokio, jest szczególnie narażona na klęski żywiołowe.
W związku z decyzją rządu wyłączone zostaną reaktory nr 4 i nr 5, czyli jedyne wykorzystywane obecnie w elektrowni Hamaoka. W siłowni znajduje się łącznie pięć reaktorów.
Po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca, w wyniku których poważnie uszkodzona została elektrownia atomowa Fukushima I, władze Japonii zdecydowały o wprowadzeniu bardziej rygorystycznych środków bezpieczeństwa w siłowniach nuklearnych.
REKLAMA
gs
REKLAMA