Skazani będą sprzątać gminę Tarnów Opolski. Sołtysi już dzwonią
Na pomysł, zatrudnienia więźniów z otwartego zakładu karnego w Opolu do prac porządkowych, wpadł wójt gminy Krzysztof Mutz.
2011-05-08, 13:00
Sołtysi już pytają, kiedy będą mogli skorzystać z usług skazanych - przekonuje wójt. - Wiem, że więźniowie chcieliby wyjść na świat, między ludzi i przy okazji odrobić też trochę swoich win. Roboty jest bardzo dużo i chciałbym, żeby raz w tygodniu zaglądali do każdego sołectwa - powiedział wójt.
Gmina zwróciła się z pisemnym pytaniem o możliwość zatrudnienia skazanych do dyrektora otwartego zakładu karnego w Opolu. Przebywają w nim dorośli odbywający karę po raz pierwszy oraz skazani młodociani, większość z nich uczestniczyła już w pracach społecznych.
Pensjonariusze sprzątali wcześniej zanieczyszczone tereny Opola, mieli także swój wkład w przygotowywanie festiwali opolskich - malowali ławki w starym amfiteatrze. Wśród zadań dla skazanych w gminie Tarnów Opolski wójt wymienia koszenie trawników, likwidację dzikich wysypisk śmieci, pielęgnowanie terenów zielonych, porządkowanie gminnych ulic po zimie i prace popowodziowe.
Wójt nie obawia się też kłopotów związanych z pobytem w jego gminie skazanych. - Chcą dostać dobrą opinię przed wyjściem na wolność. Więcej kłopotów - np. ze spożywaniem alkoholu - mieliśmy z częścią bezrobotnych, których zatrudnialiśmy przy pracach interwencyjnych - stwierdził.
REKLAMA
PAP, agkm
REKLAMA