Libia: to Muammar Kaddafi a nie jego syn zginął w bombardowaniu NATO?
Co stało się z Muammarem Kaddafim, który nie pokazuje się publicznie od dziewięciu dni?
2011-05-09, 20:10
"Nieobecność dyktatora jest prawdziwą zagadką i tajemnicą" - pisze w swoim komentarzu publicysta włoskiego dziennika "La Stampa". "Czy żyje? Czy został zabity albo ciężko ranny w bombardowaniu NATO?" - zastanawia się.
Przytacza wypowiedź niewymienionego z nazwiska ambasadora jednego z krajów, który mówił: "Zaprowadzono nas do (jego) domu, a tam wszystko było zniszczone".
Dyplomata dodał, że siły Sojuszu używają w Libii "specjalnych bomb", które wywołują bardzo duże ciśnienie. "Trudno przeżyć skutki takiego bombardowania" - miał powiedzieć cytowany we włoskiej gazecie ambasador.
"La Stampa" przypomina, że ostatnia wypowiedź Kaddafiego pochodzi z 30 kwietnia. Groził wtedy Włochom wojną. W nocy z 30 kwietnia na 1 maja w rezultacie bombardowania domu, w którym przebywał przywódca libijski, zginął jego syn Saif al-Arab wraz z żoną i trzema synami.
"Czy to na pewno był Saif?" - pyta gazeta, według której "podejrzenie, że mogło dojść do symulacji, jest bardzo silne". Dziennik zastanawia się również, dlaczego nie zrobiono zdjęć ofiar.
Czytaj więcej w serwisie specjalnym: Raport Arabia>>>
PAP,kk
REKLAMA