Iran: przestępca zostanie ukarany oślepieniem przez oblanie kwasem?
Irański sąd zgodził się na zastosowanie zasady "oko za oko" i oślepienie kwasem mężczyzny, którego skazano za takie przestępstwo. Wykonanie kary jednak zostało przełożone.
2011-05-14, 11:00
Irański sąd zdecydował, że właściwą karą dla Madżida Mohavediego, skazanego za oślepienie kwasem kobiety, która odmówiła mu małżeństwa, będzie dokonanie tego samego, przez jego ofiarę. Taka decyzja zapadła jeszcze w 2008 roku, a wyrok miał zostać wykonany w sobotę. Według agencji prasowej Fars egzekucja kary została jednak odwołana.
Według irańskiego prawa islamskiego przyjętego po rewolucji 1979 roku gesas (zemsta) jest dopuszczalna w przypadku przestępstw skutkujących uszkodzeniem ciała.
Mohavedi w 2004 roku oblał kwasem twarz 24-letniej Ameneh Bahrami za odrzucenie jego propozycji małżeńskiej, którą kilkukrotnie powtarzał i o co występowała jego rodzina, uznana współwinna przestępstwu. Mohavedi sam zgłosił się na policję i przyznał do winy.
W wyniku ataku ręce, szyja i twarz Bahrami zostały bardzo poważnie poparzone. Pomimo kilku operacji przeprowadzonych przez chirurgów w Hiszpanii nie udało się uratować jej wzroku.
REKLAMA
Przeciwko wykonaniu kary oblania kwasem Mohavediego protestowały organizacje ochrony praw człowieka, m.in. Amnesty International. - Władze Iranu mają odpowiedzialność wobec prawa międzynarodowego, aby nie dopuścić do wykonania tej kary. Niezależnie od tego jak potworna była zbrodnia, której doświadczyła Ameneh Bahrami, oślepienie kwasem jest okrutną i nieludzką karą, w efekcie niczym więcej niż torturą - napisała w komunikacie AI.
sg
REKLAMA