Prezydent Wałbrzycha składa apelację. Chce wyjaśnić „sprzeczne orzeczenia” sądu
Oskarżony o kupowanie głosów Piotr Kruczkowski obiecał złożyć mandat, by „całkowicie oczyścić sytuację w Wałbrzychu”. Dziś złożył zażalenie na wyrok świdnickiego sądu.
2011-05-17, 12:58
Według Kruczkowskiego wokół sprawy pojawiają się wątpliwości. - Jedno jest pewne: jestem uczciwy i nigdy nie miałem nic wspólnego z kupowaniem głosów. Potwierdzają to uzasadnienia wszystkich trzech postanowień sądu dotyczących wyborów w Wałbrzychu. Stałem się ofiarą czyichś bezprawnych działań albo przestępczej prowokacji. Prowokacji, która może stać się sposobem na unieważnianie wszystkich wyborów w Polsce - napisał Kruczkowski.
Świdnicki sąd pod koniec kwietnia uznał wybory na prezydenta Wałbrzycha za nieważne i unieważnił mandat wyłonionego w nich kandydata. Kruczkowski 9 maja wysłał do mediów oświadczenie, w którym poinformował, że zrezygnuje ze stanowiska, mimo przysługującego mu prawa do odwołania się od decyzji sądu.
- W moim przekonaniu, obecnie tylko nowe wybory dają szansę na całkowite oczyszczenie sytuacji w Wałbrzychu. W tym przypadku nie ma miejsca na półśrodki – napisał Kruczkowski na swoim blogu tłumacząc decyzję.
Dlaczego prezydent jednak zmienił zdanie i postanowił skorzystać z prawa do apelacji? - Niestety, ostatnie sprzeczne orzeczenia sądu nie służą ostatecznemu wyjaśnieniu sytuacji - wyjaśnił. Nadal jednak podtrzymuje, że zrzeknie się mandatu.
REKLAMA
Sesja Rady Miejskiej, na której przyjęta ma zostać rezygnacja Kruczkowskiego, odbędzie się w poniedziałek 23 maja o godz. 9. Po tym, gdy Rada Miasta stwierdzi wygaśnięcie mandatu Kruczkowskiego, premier wyznaczy zarząd komisaryczny; na rozpisanie przedterminowych wyborów szef rządu będzie miał 90 dni.
PAP / wit
REKLAMA