Świąteczna tradycja w odwrocie. Polacy zmieniają zdanie

Kupowanie żywego karpia, który następnie jest ubijany w domu, jest tradycją szczególnie kultywowaną wśród starszego pokolenia. Badania społeczne pokazują jednak zmianę mentalności Polaków w tej kwestii. Już ponad połowa z nas sprzeciwia się sprzedaży żywych karpi na Wigilię.

2025-12-20, 14:41

Świąteczna tradycja w odwrocie. Polacy zmieniają zdanie
Kupienie żywej ryby objęte jest sztywnymi zasadami. Foto: Albin Marciniak/East News

Cztery dni do Wigilii. Co z karpiem na stole?

Ponad 56 procent Polaków popiera zakaz sprzedaży żywych karpi - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie organizacji Compassion in World Farming Polska. Jak mówi jej prezeska Małgorzata Szadkowska, ankietowani wyrażali takie poparcie przy założeniu, że w sklepie dostępne są gotowe ryby, w postaci całej tuszy lub płatów.

- Tylko 20 procent jest przeciwnych wprowadzeniu takiego zakazu. Co ciekawe - 23 procent nie ma żadnego zdania na ten temat i to byli głównie ludzie najmłodsi, tak więc mamy podejrzenie, że wynika to z tego, iż oni już tej tradycji nie znają, nie mieli okazji jej oglądać. Też trzeba pamiętać, ze w ostatnich latach niemal wszystkie super markety i markety zrezygnowały ze sprzedaży też żywej ryby - dodaje Szadkowska.

Polacy odchodzą od samodzielnego zabijania karpia

Prezeska fundacji Viva! Akcja dla Zwierząt Anna Zielińska przypomina, że ustawa o ochronie zwierząt zakazuje przenoszenia żywych ryb w opakowaniu bez wody. Nie wolno wkładać karpi do toreb i nosić bez jakiejkolwiek wody. Po przyniesieniu do domu, ryba jest zabijana. Zielińska wyjaśnia, że konsument nie wie, w jaki sposób zrobić to humanitarnie, jak to zwierzę ogłuszyć, zrobić to tak, by nie cierpiało, więc należy z tego zrezygnować.

Dziś światowy Dzień Ryby

Ryby to kręgowce, a ustawa o ochronie zwierząt mówi, że zwierzę kręgowe może zostać uśmiercone, ale tylko w humanitarny sposób i przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje.

20 grudnia to Dzień Ryby, ustanowiony 22 lata temu przez stowarzyszenie Empatia i fundację Viva!, by zwiększyć świadomość tego, że zwierzęta te nie są przedmiotami i odczuwają ból.

Czytaj także: 

Źródła: Polskie Radio/JL

Polecane

Wróć do strony głównej