Wyłudzali "na wnuczka": ofiary wybieraliśmy z książki telefonicznej

O 34 oszustwa na łączną kwotę 413 tysięcy złotych Prokuratura Okręgowa w Olsztynie oskarżyła Artura K., który wyłudzał pieniądze od starszych osób, podając się za ich krewnego - najczęściej wnuczka.

2011-06-01, 10:21

Wyłudzali "na wnuczka": ofiary wybieraliśmy z książki telefonicznej
. Foto: (fot. sxc.hu)

Posłuchaj

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Mieczysław Orzechowski: na podstawie imion oceniali wiek ofiary
+
Dodaj do playlisty

Akt oskarżenia skierowano do sądu w Ostródzie. Prokuratura zarzuca mieszkańcowi Wielkopolski dokonanie 15 przestępstw w Ostródzie, Koszalinie, Gdańsku i Gdyni oraz o próbę dokonania 19 kolejnych, na terenie Trójmiasta.

Razem ze wspólnikami Rozalią W. i Bogdanem Ł. wyłudzali różne kwoty, od 2 do nawet 25 tysięcy złotych. - Robili to perfekcyjnie - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Mieczysław Orzechowski.

Oszust prosił starszą osobę o natychmiastową pożyczkę. Uprzedzał, że po pieniądze zgłosi się jego znajomy Artur K. Do tego czasu Rozalia W. dzwoniła przez cały czas pod numer ofiary, blokując linię, tak, by pokrzywdzeni nie mogli sprawdzić, czy osobą, która prosi o pożyczkę, jest prawdziwy wnuczek. Według prokuratury, wcześniej ta sama grupa dokonała lub usiłowała dokonać 143 innych oszustw na kwotę ponad 700 tysięcy złotych.

Akt oskarżenia w tamtej sprawie trafił rok temu do sądu w Gdyni. Artur K. będzie odpowiadał przed sądem z wolnej stopy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Policja poszukuje dwojga wspólników oszusta.

IAR, sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej