"PO bierze udział w zawodach na najbardziej seksistowską rządzącą partię"
2011-06-01, 05:45
Premier chciał zażartować o prezydencji. Partia Kobiet i SLD uważają jednak wypowiedź Donalda Tuska za skandaliczną i zapowiadają wniosek do komisji etyki poselskiej.
Dziennikarka Polskiego Radia Sylwia Białek zapytała premiera, czy wszystkie sprawy związane z prezydencją są zapięte na ostatni guzik i czy zbliżający się 1 lipca nie spędza mu snu z powiek. Donald Tusk przez kilka sekund nie odpowiadał, a kiedy już zabrał głos, wydusił z siebie tylko:
- Guziki wszystkie zapięte. Na pewno (tu premier zawiesił głos i zaczął się uśmiechać, wodząc oczami po sali – przyp. red.). Trochę jestem taki tego zzzzz (zaczął machać ręką – red.). Patrzę na letni strój pani redaktor i dlatego nie kojarzy mi się z dopięciem wszystkiego na ostatni guzik.
Izabela Stawicka z Partii Kobiet uznała tę sytuację za niedopuszczalną.
- Mam takie nieodparte wrażenie, że PO bierze udział w jakichś zawodach na najbardziej seksistowską rządzącą partię w dziejach Rzeczpospolitej Polskiej - powiedziała.
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich (SLD) porównał wypowiedź premiera do dziecinnych zabaw małych chłopców. Sojusz nie wyklucza, że za tę wypowiedź skieruje przeciwko Donaldowi Tuskowi wniosek do komisji etyki poselskiej.
wit