Premier przeprasza dziennikarkę Polskiego Radia za komentarz o stroju
- Może nie było to najmądrzejsze, ale niegroźne - powiedział premier, komentując swoje własne słowa. Dodał, że jeśli ktoś czuje się urażony, to przeprasza.
2011-06-01, 23:00
Posłuchaj
Chodzi o wypowiedź Donalda Tuska, która padła na wtorkowej konferencji prasowej. Premier zapytany przez dziennikarkę Polskiego Radia o to, czy polska prezydencja jest zapięta na ostatni guzik zmieszał się i po chwili odpowiedział:
- Guziki wszystkie zapięte, na pewno. Patrzę na letni strój pani redaktor. I dlatego nie kojarzy mi się z tym... Z dopięciem wszystkiego na ostatni guzik.
Wypowiedź, która szybko znalazła się w internecie, została negatywnie skomentowana przez SLD i Partię Kobiet. Zdaniem ugrupowań była ona "skandaliczna i seksistowska".
- Mam takie nieodparte wrażenie, że PO bierze udział w jakichś zawodach na najbardziej seksistowską rządzącą partię w dziejach Rzeczpospolitej Polskiej - powiedziała Izabela Stawicka z Partii Kobiet.
REKLAMA
wit
REKLAMA