Trzeci Polak zarażony bakteriami E. coli? Był w Niemczech jeden dzień
Do szpitala w Szczecinie trafił mężczyzna z objawami zakażenia bakteriami E. coli. Lekarze czekają na potwierdzenie diagnozy.
2011-06-03, 16:50
Posłuchaj
25-letni mieszkaniec Szczecina przebywał 30 maja ze znajomymi w niemieckim mieście Neubrandenburg.
-Jadł tam posiłek. Była tam na pewno sałatka, jakieś warzywa - twierdzi zastępca dyrektora ds. lecznictwa placówki Grzegorz Kulig.
Wystarczył jeden posiłek
Po powrocie wystąpiły u niego objawy zatrucia. Polak był w Niemczech tylko jeden dzień. Pozostałe osoby, które z nim były nie mają żadnych niepokojących objawów. Jak twierdzą lekarze, stan pacjenta jest "w miarę dobry". Lekarze czekają na wyniki badań, które potwierdzą bądź wykluczą zachorowanie w skutek zatrucia bakterią E. coli.
- Pobyt na terenie Niemiec i wystąpienie biegunki krwawej w przeciągu pięciu dni od pobytu w Niemczech skłaniają do takiej możliwości - mówi rzeczniczka szczecińskiego Sanepidu Renata Opiela.
REKLAMA
Stan pozostałych stabilny
W tym samym szpitalu przebywają jeszcze dwie osoby, u których podejrzewa się zachorowanie wywołane niebezpieczną bakterią. Stan 44-latka, który przyjechał z Poczdamu jest stabilny.
Stan Polki, która jako pierwsza trafiła do szpitala z objawami zakażenia pałeczką, stabilizuje się, choć funkcja nerek nadal jest upośledzona. Pacjentka jest dializowana.
Renata Opiela przyznaje, że każdego dnia do szczecińskich szpitali zgłasza się po kilka osób z objawami zatrucia. Rzeczniczka uspokaja jednak:
- Biegunki mogą być z różnych powodów - zaznaczyła.
REKLAMA
W całej Polsce kontrole
Służby sanitarne w całej Polsce badają żywność z bazarów i targowisk, pobierają próbki.Trwa też kontrola sprzedawanych warzyw.
W Europie rośnie liczba ofiar śmiertelnych i osób zakażonych występującymi w warzywach bakteriami E. Coli. Nowy szczep E.Coli zabił już 18 osób - 17 w Niemczech i jedną w Szwecji. Bakterię wykryto w świeżych warzywach, głównie ogórkach sałatkowych.
W sumie ostre zakażanie toksycznym szczepem bakterii potwierdzono u blisko 2 tys. osób w Europie.
IAR/PAP, wit
REKLAMA
REKLAMA