Mogli podrabiać nawet milion papierosów dziennie. Zatrzymało ich CBŚ
Dziewięć osób Centralne Biuro Śledcze zatrzymało w nielegalnej wytwórni papierosów w Choceni pod Włocławkiem. Fabryka ukryta była pod szyldem chłodni owoców.
2011-06-06, 09:06
Dochodzenie w sprawie trwało pół roku. Funkcjonariusze szukali źródła trafiających na rynek papierosów w miękkich opakowaniach, do złudzenia przypominających wyroby znanej marki. Tropy zaprowadziły CBŚ do Choceni pod Włocławkiem (woj. kujawsko-pomorskie).
- W hali akurat zakończono nocną produkcję fałszywych papierosów - powiedziała kom. Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji. - Budynek, w którym zorganizowano fabrykę, był specjalnie przygotowany do przestępczej działalności: miał wyciszone ściany, tak aby nie było słychać pracy maszyn, wewnątrz nie działały nawet telefony komórkowe.
W hali oficjalnie działała chłodnia owoców. Funkcjonariusze CBA znaleźli w niej jednak pół miliona gotowych do sprzedaży papierosów, milion pustych pudełek i 750 kg przygotowanego do produkcji tytoniu. Policjanci znaleźli także podrobione banderole i zestaw drukarek, na których je produkowano.
Wezwany na miejsce rzeczoznawca ocenił, że fabryka mogła produkować nawet milion papierosów w ciągu doby.
REKLAMA
W sumie do policyjnego aresztu trafiło ośmiu mężczyzn i kobieta. Szefem grupy najprawdopodobniej był właściciel hali. Za nielegalne wytwarzanie papierosów grozi im nawet 10 lat więzienia.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń straty powstałe w wyniku działalności wytwórni mogą sięgać co najmniej kilku milionów złotych. Teraz śledczy będą ustalać dokąd trafiały podrabiane papierosy oraz czy inne osoby mogą mieć związek z tym procederem
REKLAMA
wit
REKLAMA