Pisklęta kalekich bocianów mają towarzystwo
Do trójki potomstwa pary kalekich bocianów w przemyskim ośrodku dołączyło pięć bocianich piskląt, które rodzice wyrzucili lub straciły gniazda.
2011-06-08, 11:45
- Otrzymujemy sygnały o następnych takich przypadkach. W najbliższych dniach ośrodek przyjmie kolejne pisklęta - powiedział w środę lekarz weterynarii Radosław Fedaczyński ze znajdującego się w Przemyślu Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych. Jego zdaniem "brak opadów deszczu ograniczył możliwość zdobywania pokarmu przez dorosłe bociany, a te w konsekwencji pozbywają się piskląt".
Przygarnięte przez ośrodek pisklęta są towarzystwem dla trójki potomstwa pary kalekich bocianów rezydujących w ośrodku. Para w zbudowanym na ziemi gnieździe wysiedziała trzy osobniki, mają niespełna miesiąc.
- Są zdrowe i pod troskliwą opieką rodziców. W gnieździe na ziemi spędzą kilka najbliższych tygodni. Mam nadzieję, że pod koniec sierpnia, już jako dorosłe, odlecą do Afryki - zaznaczył Fedaczyński.
Bociany bardzo rzadko wysiadują, a później wychowują potomstwo w gniazdach na ziemi. Obawiając się drapieżników, gniazda budują wysoko. Przebywające w przemyskim ośrodku bociany najczęściej mają trwale uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im samodzielne bytowanie w naturalnym środowisku.
REKLAMA
Przemyski ośrodek działa od dwudziestu lat. Są tam leczone ptaki i zwierzęta głównie z Podkarpacia, choć bywa, że również z sąsiednich województw.
PAP, gs
REKLAMA