Poseł Jacek Tomczak odchodzi z klubu PJN

Polityk zaznaczył w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że na razie pozostanie niezrzeszony.

2011-06-10, 07:00

Poseł Jacek Tomczak odchodzi z klubu PJN
. Foto: fot. PAP/Radek Pietruszka

Posłuchaj

Jacek Tomczak o powodach odejścia z PJN
+
Dodaj do playlisty

- Moim zdaniem ten kierunek, który został obecnie obrany, jest kierunkiem po równi pochyłej w kierunku PiS-u. Ja takiego kierunku nie chcę legitymizować, nie chcę legitymizować współpracy i rozmycia się PJN-u w bezideowej i bezprogramowej partii jaką jest PiS, dlatego rezygnuję z członkostwa w PJN - tłumaczy Tomczak.

To kolejny poseł, który opuszcza klub PJN. W czwartek zrobił to Jan Filip Libicki.

"Jeżeli komuś brak odwagi..."

Przewodniczący klubu PJN Paweł Poncyljusz, komentując odejście Tomczaka powiedział, że "PJN to jest projekt, który wymaga ludzi odważnych, zdeterminowanych, z wiarą". - Jeżeli komuś wiary, odwagi, determinacji brakuje, to faktycznie nie ma co się męczyć, trzeba sobie wybierać lepsze miejsce, jeśli ktoś ma taką możliwość - dodał.

Pytany o ewentualne odejście z PJN Joanny Kluzik-Rostkowskiej powiedział, że nie otrzymał od niej dotychczas żadnego potwierdzenia w tej sprawie. Przyznał jednak, że przejście Kluzik-Rostkowskiej do PO byłoby dla niego bolesne. - Jeżeli jeden z założycieli, po sześciu miesiącach przestaje wierzyć w projekt, to oczywiście jest to ból - stwierdził.


Jacek Tomczak przed przystąpieniem do PJN był członkiem Konfederacji Polski Niepodległej, Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego i Przymierza Prawicy. W 2001 roku wstąpił do PiS.

W 2009 roku zrezygnował z członkostwa w PiS i został członkiem koła parlamentarnego Polska Plus, a na początku 2010 roku przystąpił do nowo powstałej partii o tej samej nazwie.

Po samorozwiązaniu Polski Plus nie wrócił do PiS i został posłem niezrzeszonym. W listopadzie 2010 roku wszedł do klubu parlamentarnego stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza.

PO "przyciąga" kolejnych polityków

Bydgoska posłanka Socjaldemokracji Polskiej Grażyna Ciemniak nie wyklucza startu do parlamentu z listy Platformy Obywatelskiej. Zapowiada, że ostateczne decyzje zapadną w ciągu dwóch tygodni.

- Platforma chce być nowoczesna i obywatelska dlatego otwiera się na ludzi lewicy - mówi Grażyna Ciemniak, gość Polskiego Radia PiK.

Wiele wskazuje na to, że tegoroczne wybory przypieczętują rozpad Socjaldemokracji Polskiej. Znani politycy tego ugrupowania mogą wystartować z list nie tylko Platformy Obywatelskiej, ale także Sojuszu Lewicy Demokratycznej.


IAR,PAP,wikipedia,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej