39-letni górnik zginął w kopalni Wujek Śląsk
- Podczas demontażu obudowy pracownik został przegnieciony przez skały stropowe - poinformował Wojciech Jaros z Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia.
2011-06-18, 08:45
Posłuchaj
Wojciech Jaros, rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, o zdarzeniu
Dodaj do playlisty
Mężczyzna został przysypany 765 metrów pod ziemią. Akcja ratunkowa rozpoczęła się przed godziną 4, po kilku godzinach odnaleziono mężczyznę. Niestety już nie żył.
Górnik był doświadczonym pracownikiem. W kopalni pracował 21 lat. Był żonaty, osierocił dwoje dzieci.
Szczegółowe okoliczności wypadku bada komisja z udziałem służb kopalnianych, holdingowych oraz Wyższego Urzędu Górniczego.
39-letni górnik to 16. w tym roku ofiara śmiertelna w polskich kopalniach węgla.
IAR,PAP,kk
REKLAMA