Hongkong walczy z epidemią szkarlatyny
Dziennik „South China Morning Post” podał, że we wtorek najprawdopodobniej z powodu szkarlatyny zmarło już drugie dziecko.
2011-06-22, 04:30
Posłuchaj
Szkarlatyna, nazywana też płonicą, jest niebezpieczną chorobą zakaźną wieku dziecięcego. Liczba zachorowań na szkarlatynę w Hongkongu rośnie lawinowo. W tym roku z powodu choroby do szpitali trafiło 466 dzieci. Wcześniej największą liczbę zachorowań - ponad 230 - odnotowano w 2008 roku..
We wtorek stwierdzono 26 nowych przypadków szkarlatyny. Według cytowanego przez dziennik lekarza z hongkońskiego Centrum Ochrony Zdrowia, sytuacja jest poważna.
- Zmagamy się z poważną epidemią i dużą liczbą zachorowań - powiedział dr Thomas Tsang Ho-fai
Do głównych objawów szkarlatyny zalicza się gorączkę, powiększone węzły chłonne i wysypkę. Chorobę leczy się kuracją antybiotykową. Nieleczona może doprowadzić do wielu powikłań, a nawet do śmierci.
REKLAMA
mr
REKLAMA