Żeglarz wpłynął na poligon podczas manewrów
Wojsko musiało wstrzymać manewry. Urząd Morski w Słupsku ukarał żeglarza mandatem w wysokości tysiąca złotych.
2011-07-01, 13:58
Posłuchaj
Dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku Tomasz Bobin o zdarzeniu
Dodaj do playlisty
Okazało się, że kapitanem jachtu był 74-letni obywatel Niemiec. Straż Graniczna pilotowała niemiecki jacht aż do momentu opuszczenia morskiego poligonu.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku Tomasz Bobin podkreśla, że udało się uniknąć tragedii, bo wojsko w porę zauważyło jednostkę na zamkniętym dla żeglugi akwenie.
Jednostki wpływające na akweny zarezerwowane do ćwiczeń wojskowych to prawdziwa zmora ćwiczących w Ustce jednostek. Zdarza się, że podczas strzelań na zamknięty obszar Bałtyku wpływają żaglówki bądź rybacy. Na szczęście zazwyczaj wojskowym udaje się w porę wstrzymać ćwiczenia.
IAR,kk
REKLAMA