Odsłonięto pomnik zamordowanych profesorów
Kilka tysięcy osób wzięło we Lwowie udział w uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego miejscowych profesorów zabitych przez faszystów w 1941 roku.
2011-07-03, 16:52
Posłuchaj
Pomnik to dwie kolumny składające się z sześcianów przedstawiające 10 przykazań. Piąty kamień, lekko wysunięty, nawiązuje do przykazania "Nie zabijaj", które zostało naruszone przez tych, którzy zabili polskich profesorów i ich rodziny.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podkreślił, że o takiej zbrodni nie można zapomnieć. Przewodniczący honorowego komitetu budowy pomnika profesor Tadeusz Luty mówił o wartościach, które prezentowali naukowcy.
Mer Lwowa Andrij Sadowy zwrócił uwagę na zbrodniczy charakter reżimów komunistycznego i faszystowskiego. - Totalitarne reżimy zawsze nienawidzą mądrych i niezależnych ludzi, one zawsze ich niszczyły - mówił.
W lipcu 1941 roku faszyści zamordowali 40 osób, wśród nich 25 profesorów lwowskich uczelni. Pozostałe ofiary to członkowie ich rodzin oraz osoby, które akurat przebywały w mieszkaniach zatrzymanych. Wśród ofiar zbrodni był pisarz Tadeusz Boy-Żeleński oraz były premier Kazimierz Bartel.
sm
REKLAMA