Bezrobocie wśród adwokatów - jest ich za dużo

Zdaniem "Rzeczpospolitej" to skutek zbyt dużej liczby tych, którzy co roku kończą aplikacje. Rynek prawniczy nasycił sie już dwa lata temu. Zwłaszcza młodym adwokatom trudno jest dziś znaleźć klientów i uzyskać dochody pozwalające na utrzymanie własnej kancelarii.

- Obserwujemy pojawianie się bezrobocia wśród prawników, co jeszcze klika lat temu było nie do pomyślenia - mówi gazecie mecenas Władysław Finiewicz, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Rzeszowie.

W stolicy Podkarpacia aż jedna piąta osób, które ukończyły aplikacje ma kłopot ze znalezieniem zajęcia w zawodzie. W Białymstoku kłopoty ze znalezieniem pracy ma 15 adwokatów. W Warszawie na 2757 adwokatów aż 728 nie wykonuje zawodu. Podobnie jest w innych regionach Polski.

IAR, aj

REKLAMA