Oranżyści zaatakowali policję w Belfaście
Policja w Belfaście została obrzucona koktajlami Mołotowa przez zwolenników przynależności Irlandii Północnej do korony brytyjskiej.
2011-07-13, 05:40
Do największych starć z policją doszło w Ardoyne, w północnej części Belfastu. Na strzegących porządku policjantów poleciały nie tylko koktajle Mołotowa, ale także kamienie, kostki brukowe oraz race.
Oranżyści nie oszczędzili nawet karetek pogotowia oraz wozów straży pożarnej, które przybyły na miejsce zamieszek. Policjanci w odpowiedzi użyła plastikowych kul oraz armatek wodnych. Do starć oranżystów z policją doszło także w Londonderry, Antrim oraz Derry. Nie ma informacji, czy ktoś został ranny.
W poniedziałek w podobnych zamieszkach w Belfaście poszkodowanych zostało 22 policjantów.
We wszystkich miastach Irlandii Północnej oranżyści świętują zwycięstwo wojsk protestanckiego króla Wilhelma Orańskiego nad armią katolickiego Jakuba II Stuarta w bitwie nad rzeką Boyne 12 lipca 1690 roku. Od lat rocznicowe marsze są także powodem starć miedzy katolicką mniejszością a protestantami.
REKLAMA
agkm
REKLAMA