Znaleziono ciało Polaka porwanego w Londynie
Brytyjska policja potwierdziła, że szczątki zwłok znalezionych na polu pod Rothersthorpe należą do 27-letniego Andrzeja Kuleszy.
2011-07-14, 12:20
Makabrycznego odkrycia dokonano 25 kwietnia na polu w pobliżu skrzyżowania dróg 15A i M1 koło miejscowości Rothersthorpe w hrabstwie Northamptonshire. Przez kilka miesięcy trwał proces identyfikacji szczątek zwłok. W końcu policjanci stwierdzili, że należą one do 27-letniego Polaka - podaje serwis BBC News.
Andrzej Kulesza został porwany 18 września ubiegłego roku. Ostatni raz widziano go gdy opuszczał swój dom przy Stamford Hill w Londynie. Wyszedł wtedy do sklepu po chleb i mleko, ale już nigdy nie wrócił.
Dziewczyna 27-letniego Polaka kilka dni później zaczęła dostawać telefony z żądaniem okupu. Kobieta spełniła finansowa oczekiwania przestępców, ale Kulesza nie został uwolniony. Minęło sporo czasu zanim nastąpił przełom w śledztwie. 25 kwietnia kobieta spacerująca z psem znalazła kości leżące na polu w pobliżu Rothersthorpe.
- Jak dotąd nie jest do końca wiadomo w jakich okolicznościach Andrzej Kulesza został porwany - mówi Jacqueline Sebire z lokalnej policji. - Zwykle o tej porze nie wychodził z domu do sklepu, więc być może chciał się spotkać z kimś, kto potem odebrał mu wolność i życie. Naszym zdaniem został zamordowany krótko po porwaniu, w momencie gdy ustały żądania okupu - dodaje policjantka.
REKLAMA
BBC News/ mojawyspa.co.uk/ aj
REKLAMA