Amy Winehouse nie żyje. Policja bada przyczyny zgonu
Rodzina brytyjskiej piosenkarki nie wyznaczy daty pogrzebu dopóki policja nie ustali dlaczego 27-latka zmarła.
2011-07-25, 14:19
Posłuchaj
Amy Winehouse nie żyje. Policja bada przyczyny zgonu - relacja Grzegorza Drymera (IAR Londyn)
Dodaj do playlisty
Policja apelowała wprawdzie, aby przedwcześnie nie przypisywać śmierci Amy Winehouse jej nałogom, ale większość jej fanów nie ma większych wątpliwości co do przyczyny jej zgonu.
Podobnie inni artyści i krytycy muzyczni, jak Paul Gambaccini. - Miała wielką znajomość muzyki i smak, ale niestety, łączyło się to ze słabą osobowością i podatnością na nałogi. Straciliśmy 20 lat dobrych płyt, a Mitch Winehouse stracił córkę - mówi Gambaccini.
Ojciec Amy Winehouse, Mitchell - były taksówkarz, obecnie wokalista jazzowy - miał zaplanowane koncerty w Nowym Jorku. Teraz powrócił do Londynu. Na Camden Square, przed domem artystki, czuwają jej fani, składają kwiaty i palą znicze.
IAR,kk
REKLAMA