Zwierzyn: strażacy wydobywają ofiary wypadku
Trwają próby dotarcia do ofiary nocnej katastrofy kolejowej pod Strzelcami Krajeńskimi w województwie lubuskim.
2011-07-27, 17:07
Posłuchaj
Rozpędzone wagony towarowe wbiły się w budynek miejscowej stacji. Pierwszą ofiarę strażacy zlokalizowali po 7-8 godzinach, przysypaną gruzem z zawalonej części budynku. Niestety, jak się okazało, była to ofiara śmiertelna.
Wyścig z czasem
Druga ofiara znajduje się jeszcze pod kołami wagonu - mówi Zenon Zajdlić, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, kierujący na miejscu akcją. Podkreślił, że strażacy pracują z maksymalną prędkością, gdyż nie tracą nadziei na uratowanie osoby poszkodowanej. Jak zadeklarował komendant, strażacy byli już świadkami podobnych przypadków, gdy udało się ofiarom wypadków przeżyć w ekstremalnych warunkach. Niestety jak dodał straży nie udało się nawiązać kontaktu akustycznego z poszukiwaną osobą.
Czy budynek runie?
Trzecią ofiarą jest młoda dziewczyna, która widząc nadjeżdżające wagony, próbowała przebiec przed nimi tory na przeciwny peron. Niestety nie zdążyła. Wagon ją zahaczył, w stanie ciężkim przetransportowana została do szpitalu gdzie zmarła.
Sytuacja jest trudna, bowiem strop pierwszego piętra spadł na wagon, a ten z kolei stoi nad piwnicą. Istnieje zagrożenie zawalenia się stropu piwnicznego. Zapewniona jest opieka psychologiczna mieszkańcom budynku i poszkodowanym. Wyznaczone są miejsca ewakuacji osób z zagrożonego budynku.
REKLAMA
gs
REKLAMA