Więźniowie specjalnej troski

"Rzeczpospolita" przypomina, że w celach przez trzy lata znajdowano martwych członków gangu, który porwał i zabił Krzysztofa Olewnika. W ubiegłym roku lekami śmiertelnie zatruł się kluczowy świadek w sprawie zabójstwa generała Marka Papały. Gazeta dodaje, że w związku z tymi zdarzeniami, resort sprawiedliwości opracował przepisy, umożliwiające szczególną ochronę cennych więźniów.

Nowelizacja kodeksu karnego zaczęła obowiązywać 26 marca. Przed nią szacowano, że codzienne kontrole, monitoring cel, rozmów telefonicznych i listów czy stała opieka psychologa obejmą 448 osób. Jak dotąd dotyczy to 10 - podejrzanych i oskarżonych, wobec których może wystąpić zagrożenie życia i zdrowia. Ministerstwo sprawiedliwości wskazuje, że jak na krótki czas obowiązywania przepisów nie jest to zły wynik.

Według "Rzeczpospolitej", wśród obecnie chronionych są świadkowie w ważnych śledztwach, którzy mają już na koncie próby samobójcze.

IAR, aj

REKLAMA