Podkarpacie: trwa usuwanie skutków podtopień
W ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy interweniowali 111 razy - informuje starszy kapitan Marcin Betleja.
2011-08-02, 11:35
Posłuchaj
Na wpadającej do Sanu rzece Bukowa w Rudzie Jastkowskiej k. Stalowej Woli (Podkarpackie) nadal jest przekroczony stan alarmowy - poinformował Wojciech Czanerle z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.
Natomiast stan ostrzegawczy pokazują wodowskazy w czterech miejscowościach regionu.
- Sytuacja jednak systematycznie poprawia się. Woda powoli opada, a prognozy pogody są optymistyczne - powiedział Czanerle.
W ciągu ostatniej doby podkarpaccy strażacy interweniowali 111 razy - informuje starszy kapitan Marcin Betleja. 420 strażaków m.in. udrażniało przepusty, pompowało wodę z zalanych posesji, piwnic i studni. Najwięcej interwencji zanotowano w pow. tarnobrzeskim, stalowowolskim, niżańskim
REKLAMA
We wtorek rano stany ostrzegawcze były przekroczone na Wisłoku w Tryńczy k. Przeworska, na Sanie w Nisku oraz na dopływach Sanu - Trzebośnicy w Sarzynie k. Leżajska i Tanwi w Harasiukach k. Niska. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w Krośnie, powiecie stalowowolskim oraz w gminach Czudec, Frysztak, Niebylec, Strzyżów i Wiśniowa w pow. strzyżowskim, a także w gminach Białobrzegi, Czarna, Łańcut i Żołynia w pow. łańcuckim.
to
REKLAMA