MAK: Polacy podejmowali niewłaściwe decyzje

2011-08-02, 15:07

MAK: Polacy podejmowali niewłaściwe decyzje
. Foto: fot. Wikimedia Commons

W przeciwieństwie do polskiej komisji zdaniem MAK polska załoga Tupolewa podejmowała złe decyzje i nie mogła ich też zrealizować.

Posłuchaj

Aleksiej Morozow: kontrolerzy prawidłowo informowali załogę o wysokości lotu i nie wprowadzali jej błąd
+
Dodaj do playlisty

MAK stwierdził, że załoga TU-154 lecącego do Smoleńska podejmowała niewłaściwe decyzje. W raporcie Millera stwierdzono, że decyzje były słuszne, ale mylące były komunikaty z wieży kontrolnej.

>>> Czytaj więcej w relacji na żywo <<<

Zdaniem Aleksieja Morozowa, wiceszefa MAK, polska załoga powinna była podjąć decyzję najdalej 100 metrów nad ziemią. MAK stwierdził też, że nie było nagrania wideo z wieży w Smoleńsku. To odpowiedź na zarzuty byłego polskiego akredytowanego przy MAK Edmunda Klicha. Aleksiej Morozow powiedział na konferencji, że Komitet miał wyłącznie taśmy z oblotów kontrolnych, zaprezentowane na konferencji prasowej.

Czytaj więcej w serwisie specjalnym >>>

Według MAK-u, nie ma obiektywnych dowodów na użycie przez polską załogę przycisku "Odejście" tuż przed tragicznym lądowaniem. Na konferencji prasowej w Moskwie przedstawiciele Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego przekonywali, że tego zapisu nie ma w czarnych skrzynkach lotu z 10 kwietnia 2010. Strona rosyjska przekonywała, że automatyczne odejście na drugi krąg nie było możliwe, bowiem lotnisko nie było wyposażone w system lądowania precyzyjnego.

MAK zaprzeczył jakoby szef kontrolerów wieży w Smoleńsku pułkownik Nikołaj Krasnokucki wywierał na nich naciski. Przyjął jedynie informację o wylocie, nie podawał planu lotu, wiedząc, że na terenie Rosji są lotniska zapasowe. Według wiceszefa MAK Aleksieja Morozowa, Krasnokucki nie wiedział jakie lotniska zapasowe wybrała załoga. W opinii MAK, wieża wyraziła zgodę jedynie na podejście próbne TU-154, o co wnioskowała załoga.

sm

Polecane

Wróć do strony głównej