Podejrzane zakupy w jednostce GROM-u
Chodzi o przetargi na auta i sprzęt dla komandosów.
2011-08-10, 06:20
"Rzeczpospolita" pisze o podejrzanych zakupach w jednostce specjalnej GROM. Szef  Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik skierował do  Naczelnej Prokuratury Wojskowej zawiadomienia o możliwości popełnienia  przestępstwa przez dwóch byłych dowódców jednostki specjalnej GROM i 16  innych żołnierzy tej formacji. Doniesienia są efektem kontroli, którą w   GROM prowadzili agenci Biura od 6 grudnia ubiegłego roku.
 "Rzeczpospolita" ustaliła, że funkcjonariusze CBA doszukali się  nieprawidłowości przy zakupach samochodów terenowych Toyota Hilux w 2007  r. Kontrakt wart był co najmniej kilka milionów złotych. GROM kupował  toyoty ze specjalnym wyposażeniem przystosowanym do zadań komandosów.  Dlatego samochody mają np. maty kewlarowe w drzwiach i na podłodze. A  niektóre - specjalne wyciągarki czy wkładki do jazdy po przestrzeleniu  opony.
Komandosi opowiadają "Rzeczpospolitej", że byli niezadowoleni z  tych samochodów. W niektórych były zbyt słabe silniki, a inne nie miały  opon terenowych.
IAR, sm