Wjechali do Polski w ciężarówce z arbuzami
Dwaj Afgańczycy, których zatrzymała Straż Graniczna i policja, podróżowali ciężarówką od kilku dni. Przyznali, że nie wiedzieli do jakiego kraju jedzie samochód.
2011-08-11, 13:31
- Do policji w Krośnie zadzwonił kierowca samochodu  ciężarowego z informacją, że z naczepy jego samochodu wydobywają się  dźwięki świadczące o tym, że mogą znajdować się tam ludzie. Mężczyzna  jechał z ładunkiem arbuzów z południowej Europy - powiedziała Michalska. 
Funkcjonariusze policji  wspólnie ze strażnikami granicznymi odkryli,  że razem z arbuzami do Polski wjechali dwaj nielegalni imigranci z  Afganistanu. Zatrzymani mężczyźni nie mieli przy sobie żadnych dokumentów. Jeden z  nich podawał się za osobę niepełnoletnią, drugi powiedział że ma 24  lata. W wyniku przeprowadzonych badań lekarskich  ustalono, że obaj mężczyźni są na pewno pełnoletni. 
 - Afgańczycy oświadczyli, że mieli zamiar dostać się na teren Włoch,  gdzie chcieli podjąć prace zarobkową. W ciężarówce podróżowali kilka  dni, i jak sami powiedzieli, w momencie kiedy w się w niej ukryli, nie  wiedzieli, do którego kraju Europy jedzie samochód - powiedziała  Michalska. 
 Wobec imigrantów wszczęto postępowanie karne za nielegalne przekroczenie  granicy. Jest ono prowadzone przez funkcjonariuszy z SG w Sanoku pod  nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krośnie.
Zobacz    dzień  na zdjęciach>>>
PAP,kk