"Przeznaczamy za mało pieniędzy na opiekę zdrowotną"
- W Polsce poziom wydatków na zdrowie w stosunku do potencjału społeczno-gospodarczego jaki mamy, jest relatywnie niski - mówi Marek Balicki z SLD.
2011-08-12, 08:25
Posłuchaj
Marek Balicki w Sygnałach Dnia Jedynki
Dodaj do playlisty
Były minister zdrowia Marek Balicki z klubu SLD skrytykował w "Sygnałach Dnia" Programu Pierwszego Polskiego Radia rząd za politykę opieki zdrowotnej.
Ewa Kopacz poinformowała w czwartek, że Narodowy Fundusz Zdrowia ma przeznaczyć w przyszłym roku na służbę zdrowia ponad 61 miliardów złotych.
Poseł SLD zwrócił uwagę, że jest to ok. 4 proc. - To dużo mniej, niż w większości innych państw europejskich, gdzie na służbę zdrowia przeznacza się ok. 5, 6, a nawet 7 proc. PKB - dodał.
- W Polsce poziom wydatków na zdrowie w stosunku do potencjału społeczno-gospodarczego jaki mamy, jest relatywnie niski. Stąd jest tak, że u nas kolejki w niektórych przypadkach są dłuższe niż w innych krajach - wytłumaczył Balicki.
Zobacz dzień na zdjęciach>>>
4 złote miesięcznie na pacjenta
1635 zł - tyle średnio rocznie wydaje się na leczenie jednego ubezpieczonego pacjenta w Polsce. - Gdy podzielimy to na 12 miesięcy to będzie niewiele ponad 4 złote miesięcznie - podkreślił Balicki.
- Jest to niewiele ponad połowa średniej dla całej Unii Europejskiej, a ceny, które płacimy za sprzęt medyczny, materiały, które są używane w szpitalach, paliwo do ambulansów są takie, jak w innych krajach unijnych. Przeznaczając mniej pieniędzy na opiekę zdrowotną, możemy za to mniej kupić - powiedział były minister zdrowia.
Emeryt z Polski na gorzej
Od wielu lat toczy się dyskusja czy zwiększyć finansowanie na służbę zdrowia. Balicki uważa, że pomoc państwa powinna być większa. - Emeryci w Polsce tak wiele pieniędzy przeznaczają na leki, nie dlatego, że są inni od emerytów z Niemiec czy Czech, tylko dlatego, że państwo mniej publicznych środków na to przeznacza - podkreślił Balicki.
Przypomniał, że w tej kadencji były dwie inicjatywy ustawodawcze, żeby zwiększyć finansowanie ze środków publicznych w sposób nieobciążający dochodów gospodarstw domowych. Jedna autorstwa SLD, które postulowało, aby zmiana wysokości składki była rekompensowana obniżeniem podatku od dochodów osobistych . - Niestety została ona odrzucona przez PO - podsumował.
IAR,kk
REKLAMA