Tajne wykrywacze kłamstw na brytyjskim lotnisku

Na jednym z lotnisk w Wielkiej Brytanii zostaną zainstalowane kamery termowizyjne wysokiej rozdzielczości.

2011-09-05, 11:52

Tajne wykrywacze kłamstw na brytyjskim lotnisku
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: sxc.hu/CC

Kamery mają zdolność wyłapywania charakterystycznych oznak na twarzy wskazujących, że ktoś nie mówi prawdy, nawet jeśli oznaki te są niewidoczne gołym okiem. Dlatego mogą się przydać podczas kontroli paszportowej i celnej - informuje dziennik "Daily Mail".

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach>>>

Zdradzą cię oczy

Kamera wysokiej rozdzielczości monitoruje wyraz twarzy w oparciu o ruch oczu i inne niewielkie zmiany sugerujące podwyższoną aktywność mózgu, gdy kłamca głowi się nad uprawdopodobnieniem kłamstwa. Z kolei obraz termiczny ujawnia niewielkie zmiany w temperaturze ciała spowodowane krążeniem krwi. Zwykle temperatura się podnosi, gdy ktoś kłamie.

Oba obrazy zestawiane są następnie z komputerową bazą danych zawierającą typy zmian zaobserwowanych na twarzach ludzi, o których wiadomo, że kłamali. W razie wystąpienia podobieństw podejrzane przypadki można będzie zbadać bardziej szczegółowo.

Bez wiedzy i zgody

Przewaga nowej technologii nad tradycyjnym wykrywaczem kłamstw polega na tym, że nie wymaga podłączenia ludzi do maszyny w celu pobrania pomiarów metabolicznych, a tym samym może być stosowana bez ich wiedzy i zgody.

Badania nad wykorzystaniem kamer termowizyjnych sponsoruje brytyjski urząd celny (HM Revenue & Customs). Nie ujawniono, na którym lotnisku będzie testowany nowy system. Jeśli jednak wyniki będą pomyślne, zostanie on zainstalowany także w innych portach lotniczych.

PAP,kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej