Naga sesja na plaży nad Morzem Martwym

Tysiąc nagich Izraelczyków wzięło udział w sesji zdjęciowej zorganizowanej o świcie na plaży nad Morzem Martwym. Nie zabrakło gapiów, choć dokładne miejsce wydarzenia było utrzymywane w tajemnicy.

2011-09-17, 06:20

Naga sesja na plaży nad Morzem Martwym
. Foto: fot. PAP/EPA/ JIM HOLLANDE

Autor sesji fotograficznej Spencer Tunick do ostatniej chwili nie chciał ujawnić, gdzie odbędą się zdjęcia, ponieważ obawiał się, że mogą one zostać zakłócone przez ciekawskich bądź protesty na tle religijnym.

O pierwszej w nocy autobusy dowiozły nad morze uczestniczących w rozbieranej sesji ochotników. Następnie czekali oni na wschód słońca. O brzasku weszli do wody, by Tunick mógł sfotografować ich ciała unoszące się na powierzchni gęstej, zasolonej wody. Fotograf zaaranżował jeszcze dwa ujęcia: nadzy modele i modelki stanęli na skraju jednej z lagun, a następnie pozowali umazani błotem z dna morza, które ma właściwości lecznicze.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W zdjęciach wzięli udział kobiety i mężczyźni w wieku od 18 do 77 lat. Tunick - znany z organizowania masowych nagich sesji zdjęciowych w różnych rejonach świata - podkreślił, że celem przedsięwzięcia nie było rzucanie wyzwania religii czy nawiązywanie do konfliktów politycznych i burzliwych zmian w regionie. Artysta twierdzi, że chciał zwrócić uwagę na problem szybkiego wysychania najniżej położonego i najbardziej słonego akwenu na ziemi. - Mam nadzieję, że moja praca będzie łączona z kwestią spowodowanej przez człowieka katastrofy w sferze ochrony środowiska, a nie z wojną - powiedział fotograf.

REKLAMA

Władze Izraela i mieszkańcy tego kraju liczą, że rozbierana sesja będzie dodatkową promocją dla kurortów nad Morzem Martwym, choć to właśnie one przyczyniają się do wysychania morza. Kandyduje ono obecnie do tytułu jednego z "siedmiu nowych cudów natury". Wyniki tego ogólnoświatowego plebiscytu, w którym biorą też udział Mazury, mają być ogłoszone 11 listopada.

gs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej