Komorowski spotka się z Obamą? "Nie wiadomo"
2011-09-19, 11:00
Prezydent leci do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Jego doradca Roman Kuźniar mówi, że wciąż nie wiadomo, czy dojdzie do rozmowy z prezydentem USA.
Posłuchaj
Doradca prezydenta Roman Kuźniar tłumaczył w "Sygnałach Dnia" że nie chce mówić o wydarzeniach, które nie są jeszcze do końca uzgodnione. - Do ostatniej chwili kalendarz spotkań nie jest pewny, nad nim się pracuje(...) Do końca nie da się przewidzieć, kto z kim się spotka – tłumaczył Roman Kuźniar w radiowej "Jedynce".
Przypomniał, że kiedyś bardzo wcześnie zapowiedział wizytę Baracka Obamy w Polsce.- Wtedy byłem stuprocentowo pewien, bo widziałem, jak Obama pozytywnie zareagował na propozycję wizyty w Polsce – powiedział.
W sierpniu prasa pisała, że Bronisław Komorowski może nie dotrze do Nowego Jorku na kolację, na którą zaprosił go Barack Obama z bardzo prozaicznego powodu - będzie leciał samolotem rejsowym i nie zdąży na umówiony termin.
Palestyna w ONZ
Na rozpoczynającej się sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ przedstawiciele Autonomii Palestyńskiej mają zgłosić wniosek o uznanie niepodległego Państwa Palestyńskiego. Doradca prezydenta do spraw międzynarodowych profesor Roman Kuźniar mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nie wie, jakie stanowisko w tej sprawie zajmie Polska, ale, jak dodał, liczy, że sprawę uda się zakończyć bez zadrażniania sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Zdaniem prezydenckiego eksperta rozmowy na temat wznowienia bezpośrednich negocjacji palestyńsko-izraelskich będą trwały do ostatniej chwili. Profesor Kuźniar dodaje, że na Bliskim Wschodzie przebywają najważniejsi dyplomaci, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i Rosji i próbują przekonać uczestników konfliktu do podjęcia rozmów.
Według doradcy prezydenta, być może dyplomatom uda się wypracować taki status Autonomii w ONZ, który zadowoli obie strony.
Minister obrony Izraela Ehud Barak przybył do Waszyngtonu, gdzie omawia z szefami Pentagonu i CIA rozwój wydarzeń. Strona amerykańska usiłuje znaleźć kompromisową formułę, żeby rozładować napięcia między Izraelem i Palestyyńczykami.
Przypuszczalnie Amerykanie będą też chcieli doprowadzić do złagodzenia konfliktu na linii Jerozolima-Ankara, kiedy za kilka dni do Stanów Zjednoczonych przybędzie premier Turcji Erdogan. Szef rządu Izraela Netanjahu wyraził wczoraj przekonanie, że Rada Bezpieczeństwa nie zatwierdzi wniosku o przyznanie Autonomii Palestyńskiej statusu członkowskiego w ONZ. Izraelski premier w najbliższą środę spotka się z prezydentem Barackiem Obamą w Nowym Jorku.
IAR, polskieradio.pl, agkm