Ludowcy: Platforma czerpie od nas pomysły

Posłuchaj

Krzysztof Kosiński: PO czerpie od PSL pomysły

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński podkreślił, że pomysł ze świetlikami, czyli centrami edukacyjnymi, to pomysł PSL, który teraz można znaleźć na stronie 68 i 69 programu wyborczego PO.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Innym wskazanym przez rzecznika sztabu wyborczego ludowców podobieństwem między programem wyborczym PO a rekomendacjami Związku Młodzieży Wiejskiej jest użycie w obu dokumentach sformułowania "rozwoju kapitału społecznego" w odniesieniu do młodzieży na wsi.

Kosiński zapewnił, że PSL nie gniewa się, że PO czerpie z pomysłów Stronnictwa. - Ale mówimy: warto być przyzwoitym, podać autora i źródło pomysłu - powiedział. Dlatego PSL zaproponowało, by PO przeczytała ksiażkę Władysława Bartoszewskiego "Warto być przyzwoitym".

"Dobry pomysł ma zawsze wielu ojców"

Z kolei szef sztabu PSL Eugeniusz Grzeszczak przekonywał, że z PSL pracują eksperci, być może dlatego partia jest źródłem inspiracji dla innych ugrupowań. Dodał też, że w 2008 roku na spotkaniu premiera Donalda Tuska z klubem PSL, posłowie ludowców zgłosili pomysł dofinansowania ze środków centralnych rozwoju dróg lokalny i powiatowych.

Zobacz raport specjalny: wybory na żywo>>>

- Ten pomysł jest realizowany, ma nazwę słynnych schetynówek. W ten sposób pomysł PSL doczekał się realizacji, zaowocował wieloma tysiącami kilometrów dróg, poprawy jakości ich stanu - powiedział Grzeszczak.

Małgorzata Kidawa-Błońska z PO jest zaskoczona oskarżeniami PSL-u. - Zawsze jak jest dobry pomysł i ten pomysł jest zrealizowany to ma wielu ojców. Najważniejsze, że ktoś go wykonał i wdrożył w życie - powiedziała Kidawa-Błońska. A z PSL-em - jak dodała - ma nadzieje, że PO dojdzie do porozumienia.

IAR,kk