Polański odbierze zaległą nagrodę w Zurychu
Nagrodę za całokształt twórczości przyznano mu dwa lata temu, ale przed jej odebraniem został aresztowany na szwajcarskim lotnisku.
2011-09-27, 08:10
Posłuchaj
Dokładnie dwa lata temu polski reżyser na zaproszenie organizatorów Festiwalu Filmowego w Zurychu przyleciał do Szwajcarii i został aresztowany na lotnisku w Kloten.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Policja szwajcarska zatrzymała Polańskiego na wniosek władz amerykańskich. Najpierw trafił do więzienia, potem kilka miesięcy musiał spędzić z opaską elektroniczną w areszcie domowym, w swoim domu w Gstaad w Alpach.
Gwałt na nieletniej
Roman Polaski był oskarżony w Stanach Zjednoczonych o gwałt na nieletniej w 1977 roku. Władze Ameryki starały się o ekstradycję reżysera. Szwajcarski sąd po kilku miesiącach aresztu zdecydował jednak o zwolnieniu Polańskiego.
REKLAMA
Tym razem polski reżyser może swobodnie poruszać się po Szwajcarii i dlatego postanowił osobiście odebrać nagrodę Tribute-Award. - Bardzo cieszymy się, że tym razem uda się wręczyć Romanowi Polańskiemu tę nagrodę, bo bardzo podziwiamy jego twórczość - podkreślają organizatorzy zuryskiego festiwalu.
Roman Polański zapowiedział już, że nie będzie udzielał żadnych wywiadów, jednak i fani i dziennikarze mają nadzieję na krótką rozmowę z nim na zielonym dywanie, przed wejściem.
IAR, to
REKLAMA