Kazik jednak nie za PiS. Prezes: przykro mi
Muzyk powiedział, że media nadinterpretowały jego słowa. Kiedy dziennikarze przekazali tę wiadomość Jarosławowi Kaczyńskiemu, ten powiedział: - To przykro mi w takim razie.
2011-09-27, 19:10
Podczas konferencji prasowej prezes PiS tłumaczył, że nigdy nie powiedział, iż Kazik Staszewski go popiera. Jego wypowiedź udzieloną w maju „Nowej Trybunie Opolskiej” przywołał podczas konwencji PiS dziękując za przedstawienie w wywiadzie rzetelnej oceny sytuacji w Polsce.
- Dziękuję słynnemu Kazikowi i wiem, że tak myślą miliony Polaków. Polacy zasługują na więcej – mówił wtedy.
Lider grupy "Kult", gdy dotarły do niego słowa prezesa PiS sprostował swoją wypowiedź.
- Kilka dni temu dowiedziałem się, że jego brat (Jarosław Kaczyński) powołując się na ten wywiad mówi, iż popieram rządy PiS i za to poparcie mi dziękuje. Myślę, że to spora nadinterpretacja pana prezesa - pisze na swojej stronie internetowej muzyk.
REKLAMA
Kazik oświadczył, że nie popiera żadnego rządu i na wybory się nie wybiera, a całą sytuację nazwał „polityczną ruchawką”.
TVN24 / IAR, wit
REKLAMA