Długie zęby i nagie torsy: Dracula w 3D
Od piątku w Paryżu wystawiany jest megaspektakl. Akcja przedstawienia toczy się na dworze Draculi.
2011-09-30, 21:40
Długie  zęby, nagie torsy, a także pozbawione oddzienia kobiece ofiary  okrutnego Draculi - to główni bohaterowie tej opowieści, którą do 4  grudnia ma obejrzeć niemal ćwierć miliona widzów. Na scenie w Pałacu  Sportów Bercy w Paryżu więcej jest tańca i trójwymiarowych efektów  specjalnych niż piosenki, toteż trudno jest mówić o tym przedstawieniu  jako o klasycznym musicalu. 
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Widzowie co wieczór zużyją 4 tysiące par  specjalnych okularów pozwalających podziwiać trójwymiarowe fantazje  reżysera i choreografa w jednej osobie - Kamela Ouali’ego.  W  przedsięwzięciu udział bierze 90 osób, z tego trzydziestu tancerzy i siedmiu  wokalistów. W spektaklu, który kosztował 5 i pół miliona euro,  wykorzystuje się 400 kostiumów i 150 peruk. 
Autorzy przedstawienia  bardzo liczą na to, że "Dracula" zainteresuje obecnych na premierze  sześćdziesięciu producentów z całego świata. W rolę Draculi wcielił się  27-letni Holender, Golan Yosef, który wcześniej występował w Nowym Jorku  - hrabia Vlad Tepes nie śpiewa, nie deklamuje, ale za to tańczy. Taniec  z długimi zębami.
IAR, sm