Donald Tusk - sylwetka
Donald Tusk jest liderem Platformy Obywatelskiej, od 1 czerwca 2003 roku sprawujący funkcję jej przewodniczącego. 9 października wystartuje jako "Jedynka" z warszawskiej listy PO.
2011-10-07, 10:13
Posłuchaj
W wyborach w 2007 roku Donald Tusk ubiegał się o mandat poselski w okręgu warszawskim, zdobył ponad 46 procent głosów w tym okręgu, co stanowi najlepszy wynik w historii wyborów do Sejmu III RP.
Krok po kroku ku władzy
W polityce zaistniał przed 20 laty, jako członek Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Został jego przewodniczącym i posłem I kadencji. Jego partia znalazła się w opozycji wobec rządu Jana Olszewskiego. Tusk był jednym z inicjatorów zawiązania koalicji parlamentarnej siedmiu ugrupowań, która powołała rząd Hanny Suchockiej. W 1994 roku został wiceprzewodniczącym Unii Wolności, powstałej z połączenia KLD z Unią Demokratyczną. Po wyborach parlamentarnych w 1997 roku pełnił funkcję wicemarszałka Senatu.
REKLAMA
Donald Tusk a Platforma Obywatelska
W 2001 po przegraniu stanowiska przewodniczącego z Bronisławem Geremkiem, odszedł z partii. Wkrótce wraz z Andrzejem Olechowskim i Maciejem Płażyńskim założył Platformę Obywatelską. Celem "trzech tenorów'' - jak o nich wówczas mówiono - było utworzenie ugrupowania, które mogłoby odebrać głosy lewicy w następnych wyborach. Pierwszym przewodniczącym Platformy był Płażyński, po jego odejściu w 2003 roku zastąpił go Tusk. Po wyborach w tym samym roku, PO pod jego kierownictwem stało się największym klubem opozycyjnym. W 2005 roku Donald Tusk ubiegał się o fotel prezydenta. W pierwszej turze poparło go ponad 36 procent wyborców, co dało mu nieznaczne zwycięstwo nad Lechem Kaczyńskim. W drugiej przegrał, otrzymując 46 procent głosów. Do wyniku przyczyniła się między innymi "antytuskowa" kampania Jacka Kurskiego z PiS-u, który oskarżył dziadka Tuska o zgłoszenie się na ochotnika do Wermachtu. Faktycznie Józef Tusk, więzień Stutthofu, został wcielony do armii niemieckiej, jako obywatel III Rzeszy, po aneksji Gdańska. Porażka w wyborach prezydenckich była jednak ostatnią przegraną Tuska. Od 2007 roku jego partia wygrywa kolejne wybory - od parlamentarnych, poprzez prezydenckie po samorządowe.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
Donald Tusk urodził się 22 kwietnia 1957 roku w Gdańsku. W 1980 ukończył historię na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Gdańskiego. Wcześniej zaangażował się w działalność opozycyjną, uczestnicząc w tworzeniu Studenckiego Komitetu Solidarności, współpracował z Bogdanem Borusewiczem i Wolnymi Związkami Zawodowymi Wybrzeża, kolportując prasę i literaturę drugiego obiegu. Był współtwórcą gdańskiego Niezależnego Zrzeszenia Studentów, a potem jednym z liderów Niezależnego Zrzeszenia Studentów Polskich. Przewodniczący "Solidarności" w Wydawnictwie Morskim i dziennikarz tygodnika "Samorządność". Za działalność opozycyjną został pozbawiony pracy w państwowej firmie. Przez 7 lat pracował fizycznie w spółdzielni "Świetlik".
Odważny polityk
W latach 90. poświęcił się polityce. Jako premier po czterech latach rządów, wciąż jest w czołówce polityków cieszących się największym, bo ponad 40-procentowym poparciem społeczeństwa. Zwolennicy zauważają, że gabinet Tuska sprostał problemom w trudnym okresie światowego kryzysu gospodarczego i zmierzył się z największą w naszej historii powojennej tragedią - katastrofą smoleńską. Chwalą też premiera za skuteczną politykę zagraniczną, w tym za ocieplenie stosunków polsko-rosyjskich i polsko-niemieckich. Zdaniem przeciwników, polityka ta jest jednak zbyt uległa, zwłaszcza wobec Rosji, co było nader widoczne w sprawie katastrofy smoleńskiej, kiedy rząd oddał inicjatywę stronie rosyjskiej. Politolodzy podkreślają, że do sukcesów gabinetu Donalda Tuska należy zaliczyć wprowadzenie zawodowej armii, wycofanie polskich wojsk z Iraku, po 5-letniej misji oraz podpisanie Traktatu Lizbońskiego. Spośród wielu deklaracji gabinetu Donalda Tuska, nie doczekały się spełnienia kwestie obniżenia podatków i wprowadzenia podatku liniowego, z którego rząd się wycofał. Eksperci krytykują też zmiany w Otwartych Funduszach Emerytalnych, wprowadzone z inicjatywy rządu, zarzucając mu sięganie do kieszeni podatników. Im bliżej Euro 2012 tym silniej brzmi głos krytyki dotyczący braku zapowiadanych autostrad i infrastruktury.
mr
REKLAMA
REKLAMA