Zmarła była więźniarka Auschwitz Kazimiera Krzak
Miała 83 lata. W poniedziałek spocznie na cmentarzu w Oświęcimiu.
2011-10-09, 06:25
Ostatnie lata oświęcimianka spędziła obłożnie chora w zakładzie opiekuńczo-leczniczym prowadzonym przez siostry serafitki.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Kazimiera Krzak urodziła się 16 lipca 1928 roku w Brzezince koło Oświęcimia. W 1943 roku - za karę, że zgubiła niemiecką przepustkę - trafiła do Auschwitz. Po wkroczeniu 27 stycznia 1945 roku wojsk sowieckich wróciła do domu.
"Siostrzyczka"
Dzień później wróciła do obozu z sąsiadką i jej synem. Na terenie obozu cygańskiego w Auschwitz II - Birkenau znalazły dzieci skupione wokół przestraszonej blokowej. Wypatrzyła siedmioletnią dziewczynkę, która mówiła po polsku. Była to Żydówka Lusia Kałuszyner (Pnina Segal). Krzak zabrała ją do domu.
Po kilku miesiącach po dziecko zgłosiła się matka, która cudem przeżyła wojnę. Lusia z matką wyjechały do Izraela. Wiele lat później Lusia przyjechała do Oświęcimia z grupą młodzieży i odnalazła swą opiekunkę. Na kanwie tej historii w ubiegłym roku powstał film dokumentalny "Siostrzyczka".
- Wiadomość o śmierci Kazimiery Krzak bardzo mnie zasmuciła. Kazia odeszła w dniu, kiedy w Izraelu obchodzimy święto Jom Kippur, dzień pojednania. Myślałam, że niebawem się zobaczymy. Będzie mi jej bardzo brakowało - powiedziała Lusia Kałuszyner.
Za szczególną postawę w czasie II wojny światowej prezydent Lech Kaczyński odznaczył Kazimierę Krzak Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
PAP,kk
REKLAMA